TATRY SŁOWACKIE / Łomnicki Staw-KIEŻMARSKA-KOPERSZADY-Jaworzyna Tatrzańska

___________________________
Tatrzańska Łomnica
Łomnicki Staw/Skalne Pleso  ----
RAKUSKA CZUBA -szczyt
Dolina Zielona Kieżmarska -schronisko
Dolina Białych Stawów
Pod Kopą -przełęcz   ----
DOLINA ZADNICH KOPERSZADÓW
Dolina Jaworowa
JAWORZYNA TATRZAŃSKA -miasteczko
___________________________
czas wędrówki około 6-7 godzin

  • Wariant tej wędrówki zaczynamy w Tatrzańskiej Łomnicy do której dojechaliśmy autobusem  linii STRAMA , wyjazd Zakopane/Nosal 6.00 , zakończyć chcemy powrotem linii STRAMA z Jaworzyny Tatrzańskiej 17.58 lub ostatecznie 18.58
  • Tatrzańska Łomnica D.A około 7.30, piękny letni poranek, zmierzamy do kas kolejek gondolowych /otwarte od 8.00/ które podwiozą nas do Skalnego Pleso/Łomnicki Staw /w jedną stronę -16 eur.osoba/ co daje nam zaoszczędzenie czasu ,około 2.30 h 
  • Opis tej wędrówki zaczynam od miejsca zwanego Łomnicki Staw/Skalne Pleso, krótki opis dotarcia z Tatrzańskiej Łomnicy D.A do Łomnickiego Stawu kolejkami 
  • Piękna łagodna trasa, piękne rejony i okolice bez trudnych podejść, jedynym wymagającym uwagi i przysparzającym trudności jest zejście z Rakuskiej Czuby do Doliny Zielonej Kieżmarskiej
  • Wędrówka na długi dzień, warto przygotować się dobrze na niespodzianki pogodowe które na Słowacji są bardzo częste i zaskakujące
  • zanim ruszymy korzystam z POGODY
  • KOMUNIKATY TPN 
  • TOPR



Wysiedliśmy z kolejki gondolowej Łomnickiego Stawu, dookoła widać mocno zagospodarowany teren, schronisko/hotel, restauracja, bary, obszerny taras widokowy, jest nawet plac zabaw dla dzieci...

...jest jeszcze wcześnie, jest jeszcze mały ruch jednak z minuty na minute coraz większy,z każdego wagonika wysiadają turyści

...po małym postoju ruszamy na szlak, będzie nim bardzo popularna tzw.
znakowany/czerwony/szlak turystyczny

.....z pod hotelu kierujemy się w prawo, mijamy hotel górski,przed nami 
będziemy powoli podchodzić na jego zbocze widoczną granią

....przed nami mostek nad strumieniem 
który spływa z ŁOMNICKIEGO STAWU 

...strumień ze stawu opada mocno w dół gdzieś głęboko do Łomnickiego Potoku w Huńcowskiej Uboczy

znajduje się w nim teleskop 1300 mm./od 2014/ obserwujący najdalsze asteroidy i komety, wygląda okazjonalnie w tej kosodrzewinie



...od obserwatorium obijamy w lewo łagodnie podchodząc

...po naszej lewej panorama Skalnego Pleso



...nasza wędrówka na zboczu Huńcowskiego Szczytu skręca w prawo,idziemy mocno kamienistym szlakiem a może jest już to szlak dużych skał

...po naszej prawej stronie szeroka panorama KOTLINY POPRADZKIEJ,bliżej nas dolina Huncowskiego potoku, głębiej Dolina Kieżmarska



...chodzenie po skałach jest dość wygodne i szybkie, jednak wymaga trochę uwagi na ruszające się skały, 
bezpieczniej jest wybierać te od wewnętrznej strony

...przed nami RAKUSKA CZUBA ,
wydaje się być blisko, jednak podchodzimy do niej bardzo łagodnymi, 
szerokimi zakosami

...podchodząc na Rakuską Czubę po naszej lewej stronie obserwujemy masyw KIEŻMARSKIEGO SZCZYTU nad HUNCOWSKĄ DOLINĄ 
,,...na początku XVII wieku w Świstówce Huncowskiej pojawiali się zarówno myśliwi polujący na kozice, jak i turyści..,,

...po około 1.30 h od Łomnickiego Stawu dochodzimy do grani Rakuskiej, jest to ciekawy moment,nagle pojawia się przed nami zachwycająca, 
przepiękna panorama z RAKUSKIEJ PRZEŁĘCZY na Tatry Wysokie 
,okolicy Kieżmarskiego Stawu Zielonego i przepięknej, 
malowniczej Doliny Zielonej Kieżmarskiej,

,na horyzoncie TATRY BIELSKIE

...w dole kolejny cel naszej wędrówki, 
schronisko przy Zielonym Stawie Kieżmarskim


....zejście jest dość długie, zygzakowate, miejscami w dużej ekspozycji

....schodząc ze szlaku patrząc pod nogi przystajemy i spoglądam w Tatry Wysokie, od lewej Dolina Miedziana, Dolina Dzika,Dolina Jastrzębia

...jesteśmy coraz niżej doliny w wysokich kosodrzewinach, 
tutaj po lewej zbocze, ściany Kieżmarskiego Szczytu


....wchodzimy w żleb opadający z Rakuskiej Przełęczy, przechodzimy na prawą stronę żlebu , przez jego środek wisi tzw.sztuczne ułatwienie w postaci łańcucha,właściwie wydaje się być tu zupełnie nie potrzebnym, jest to częste w Tatrach na Słowackich, przy dużych opadach deszczu środkiem może płynąć wartki strumień wody, w takiej sytuacji łańcuch daje solidną asekuracje
....poniżej jeszcze kilka linii łańcuchowych, czasami może być tu dość ślisko


....nad żlebem rzucający się w oczy ciekawy otwór w skale, sztolnia rudy z XVIII w.
 korytarz o 10 m.długości

....tak mniej więcej wygląda żleb za nami,
tu poniżej przekraczamy żleb jeszcze raz ,w lewo wychodzimy z niego

....wyraźnie zmienia się pogoda, zaczyna się ,,burkać, zanosić chmurami, idzie na deszcz

....staw mijamy po naszej lewej stronie, na chwilkę warto przystanąć


...w końcu przed nami SCHRONISKO nad ZIELONYM STAWEM KIEŻMARSKIM
miejsce urocze, jednak pogoda nie dała nam posiedzieć na tarasach schroniska i  pozachwycać się okolicą, ulewa zmusiła nas do odpoczynku w zatłoczonym schronisku

....czas nas pogania, po około 60 minutach
spędzonych w schronisku wychodzimy w ulewę na dalszą część naszej zaplanowanej wędrówki,ubieramy peleryny do samych kostek, łagodnie, wąską ścieżką ,magistralą tatrzańską kierujemy się do ,,Przełęczy pod Kopą,, w Tatrach Bielskich

...szeroki kaptur peleryny nie daje możliwości na rozglądanie się po okolicy,pada mocno,ślisko, miejscami ścieżką płynie strumyk

...po około 30 minutach jesteśmy przy WIELKIM BIAŁYM STAWIE który obchodzimy brzegiem po lewej jego stronie, miejsce to ma swoją ciekawą, bogatą historię
...przy Wielkim Białym Stawie mamy rozdroże szlaków w czterech kierunkach,my udajemy się w lewo w piękną dolinkę



...za nami Wielki Biały Staw

...po lewej nad dolinką grań KOZIEJ TURNI
bardzo popularnej dla taterników

...wyraźny, okazały kształt ,,piramidy,, po naszej lewej to JAGNIĘCY SZCZYT grań główna Tatr Wysokich

....zachwyca swoim pięknem, spokojem, kolorami

            TOJAD MOCNY

... kolejne 30 min. i wchodzimy  na WYŻNIĄ PRZEŁĘCZ POD KOPĄ

...widok z przełęczy na zieloną Dolinę Białych Stawów,
to już za nami, żal opuszczać tak piękny zakątek


...w Tatrach Bielski zachwycają przepiękne przestrzenie i szerokie doliny

....schodzimy powoli do Przełęczy Pod Kopą, 
na horyzoncie skalista PŁACZLIWA SKAŁA,
  za nią główny szczyt Tatr Bielskich HAWRAŃ


...z jednej cudnej dolinki wyszliśmy i wchodzimy w następną,  przed nami następny przepiękny punkt dnia i wariant tej wędrówki,
 jedno z miejsc o wspaniałych górskich widokach, prawdziwą jest jedna z pierwszych relacji z 1751 r. ,,w życiu nie widziałem nic bardziej uroczego,,
/ta dziwna nazwa jest tłumaczeniem słowa niemieckiego
 ,,kopalnie miedzi,, lub ,,szyby pod Kopą,,/

... na szczęście coś się rozpogodziło, z przełęczy będziemy schodzić do głębokiej i szerokiej doliny,schodzimy tutaj z magistrali tatrzańskiej która dalej zmierza do Ździaru, przed nami około 2.30 h. wędrówki do Jaworzyny Tatrzańskiej znakowanym szlakiem turystycznym, niebieskim

....schodzimy łagodnie zboczami Płaczliwej Skały,
 obserwujemy przez lornetkę sąsiednie zbocze za doliną,
 udaje nam się w kosodrzewinie wypatrzeć jelenia z dużym porożem, 
niestety za daleko żeby można było uwiecznić to zdjęciem 

....przed nami trochę dzikiej, żywej przyrody, bardzo popularne ,
 często spotykane na tatrzańskich szlakach i w ich okolicach kozice

...szlak łagodnie opada wąską ścieżką,grzbietem nad doliną ,
jest bardzo atrakcyjny widokowo


....dno doliny i łąki Zadnich Koperszadów, 
dawniej pastwiska

KRZYŻ  w dolinie
...wykonany z żeliwnych słupków dawnego ogrodzenia terenu łowieckiego księcia, generała i polityka Christiana Hohenlohe
, o wielkości i zasobności tego rezerwatu wspomina Józef Nyka w przewodniku ,,Tatry Słowackie,,żyło w nim 1200 jeleni, 30 niedźwiedzi, 600 kozic, 150 koziorożców..

...krzyż wspomina dramatyczne wydarzenia sprzed 400 lat, długi konflikt pomiędzy pasterzami Białej Spiskiej i tzw.państwa Niedzica który skończył się przemocą , napaścią i śmiercią ludzi


....za nami Jagnięcy Szczyt nad doliną 

/roślina trująca/

...z łąk doliny Koperszadów wchodzimy w rejon lasów
 SKORUSZOWY BURDEL
/,,burdel,, należy chyba tu tłumaczyć jako ,,bałagan,,/
 to niewielka polanka na której znajduje się kilka ławek i mały schron/wiata przed deszczem których całkiem sporo spotykamy na szlakach Tatra Słowackich,znajduje się tu rzeźba niedźwiedzi
 i tablica edukacyjna poświęcona niedźwiedziom które tu często zaglądają

...szeroka przygotowana ścieżka,
 ponoć jest przygotowana nawet pod wózek inwalidzki :) 

...im niżej dolina coraz bardziej staje się szeroka, 
okolicę psuje duża ilość,stojących martwych drzew

...po naszej lewej przed nami zlewające się ze sobą dwa szczyty,
Suchy wierch i Zadnia Kopa

 ...długość potoku jest imponująca 4700 m

...kolejna wiata  w dolinie potoku Koperszady 
znajduje się u wlotu Doliny Kołowej
















KOPERSZADZKA BRAMKA
...ładne miejsce,dolina zwęża się w wapienny wąwozik /bramkę/ o szerokości 16 metrów i skał o wysokości 20-40 m
...doszliśmy do DOLINY JAWOROWEJ ,
 przed nami wiata, szlabany zakazujące nam schodzenia poza szlak, 
skręcamy mocno w prawo

...powoli kończy się najciekawsza część naszej wędrówki , 
wchodzimy na dużą POLANE POD MURANIEM /Gałajdówka/ 
w Dolinie Jaworowej,
polana o bogatej historii, ma około 0.5 km długości, 
kiedyś ośrodek szałasów jurgowskich,
nad polaną po prawej ściany skalne MAŁEGO MURANIA

















...polana jest ciekawym, szerokim punktem widokowym, znajduje się tu leśniczówka TANAP, trasa i tablice edukacyjne,plenerowa ekspozycja geologiczna

..przechodzimy solidnym mostem nad JAWOROWYM POTOKIEM
za mostem skręcamy w prawo 


....miejsce już bardziej cywilizowane ale wciąż piękne zasobem przyrody, 
masą zieleni, przyjemnego powietrza, spokoju i ciszy
...miejsce i Dolina Jaworowa zachwyca pomimo lata, wakacji ,
brakiem turystycznego ruchu, tylko 5 km.wcześniej,  Doliną Białki maszeruje w kierunku Morskiego Oka koszmarna masa, setki, tysiące ludzi, 
aż trudno uwierzyć w taki duży kontrast na tak krótkim odcinku

...powoli wychodzimy już także z doliny Jaworowej , 
po lewej tonący w zieleni Kościółek katolicki Św.Anny 
w Jaworzynie Tatrzańskiej XVIII w.

...dochodzimy do ostrego łuku głównej szosy miasteczka
JAWORZYNY TATRZAŃSKIEJ
 szosą na dół, w prawo, kawałek podchodzimy do przystanku autobusowego, stąd odjedziemy autobusem linii STRAMA do Zakopanego

....dzień pięknej wędrówki pomimo deszczu już za nami, 
miejsca do których już tęsknie, w planie przed nami ,marzenie, wędrówka Doliną Jaworową na Przełęcz Lodową....wrócimy tu :)

1 komentarz: